Nikon Z 6 – przystępniejszy cenowo bezlusterkowiec Nikona – TEST Foto-Kurier 1-2/19

Nikon Z 6 zadebiutował 23 sierpnia 2018 roku, czyli w tym samym dniu co testowany w FK 10/18 Nikon Z7. Jednak od samego początku było wiadomo, że na debiut sprzedażowy Nikona Z 6 będziemy musieli poczekać do grudnia 2018 roku. Na początku grudnia mieliśmy możliwość wzięcia udziału w warsztatach poświęconych fotografowaniu modelami Z 6 i Z7 zorganizowanymi w Izraelu i dzięki temu możemy podzielić się z Państwem wrażeniami z obcowania i z fotografowania Nikonem Z 6. W publikowanym teście, tam gdzie to będzie możliwe i gdzie to będzie miało sens, będziemy odnosić się do Sony A7III – najlepszego aparatu, według organizacji EISA, sezonu 2018-2019 – i oczywiście do Nikona Z7.

 

Kopua Bazyliki Grobu Świętego w Jerozolimie sfotografowana za pomocą Nikkora 20 mm f/1,8 zamocowanego do Nikkora Z6 z użyciem adaptera FT2.

Kopua Bazyliki Grobu Świętego w Jerozolimie sfotografowana za pomocą Nikkora 20 mm f/1,8 zamocowanego do Nikkora Z6 z użyciem adaptera FT2; fot. K. Patrycy

 

Jak pisaliśmy we wstępie pierwsze potwierdzone informacje na temat Nikona Z 6 pojawiły się w sierpniu 2018 roku. Wtedy zapowiedziano wprowadzenie również Nikona Z 7. Miało to miejsce prawie pół roku po premierze Sony A7 III (27.02.2018).

Od zewnątrz, ergonomia, estetyka i intuicyjność obsługi

Już na pierwszy rzut oka widać, że Nikon Z 7 i Z 6 to bliźniacze konstrukcje. Poza różnicą w nazwie modelu nie różnią się one niczym między sobą. Oba ważą po 675 g i są jedynie o 25 g cięższe od Sony A7III (650 g). Zdecydowanych różnic wielkościowych nie ma też między Nikonem Z 6 i Sony A7 III. Szczegółowe wartości prezentujemy w tabeli na końcu artykułu. Widoczna różnica dotyczy jedynie uchwytu na dłoń, który w Nikonie Z 6 jest nieco większy i lepiej wyprofilowany. Docenią to w szczególności osoby o dużych dłoniach. Nikon Z 6 jest też nieco wyższy od Sony A7 III, ale związane jest to wyłącznie z wyżej usytuowanym i bardziej wysuniętym do tyłu wizjerem elektronicznym. Zarówno Sony A7III jak i Nikon Z 6 swój wygląd zawdzięczają przynależności do danego systemu i dlatego różnice w rozmieszczeniu przycisków i pokręteł funkcyjnych są i spore, są widoczne na zdjęciach obok. Nikon Z 6 ma w górnej części korpusu, podobnie jak Z7, monochromatyczny wyświetlacz poprawiający komunikację z aparatem, którego brak jest w modelu Sony A7 III i to jest istotna różnica w budowie aparatów, świadcząca na korzyść Nikona Z 6. Choć trzeba przyznać, że Sony A7 III, pomimo braku wspomnianego wyświetlacza, w poprawnych warunkach oświetleniowych obsługuje się dość intuicyjnie i wygodnie. Zmiany w wielkości aparatów wynikają też z różnej średnicy mocowania obiektywu. W Nikonie Z 6 wynosi ona 55 mm, a w Sony A7III jest to 47 mm. Większość różnic zewnętrznych między modelami znajdą Państwo analizując zamieszczone obok zdjęcia.

 

Nikon Z 6 - przystępniejszy cenowo bezlusterkowiec Nikona - TEST Foto-Kurier 1-2/19

 


Nikon Z 6 ma, podobnie jak Sony A7 III, wytrzymały, dodatkowo uszczelniony korpus [1] wykonany ze stopów magnezu, który nie ma, tak jak i Sony, wbudowanej lampy błyskowej. Jest on odpowiednio uszczelniony i zabezpieczony przed wpływem złych warunków atmosferycznych. Trwałość korpusu Z 6 jest taka sama jak trwałość w modelu Nikon D850. Pierwsze dni warsztatów w Izraelu upłynęły nam pod znakiem gigantycznych dreszczów, ale na szczęście Nikon Z 6 dobrze zniósł tę konfrontację pogodową, czyli można powiedzieć, że bryzgoszczelność modelu potwierdziła się w praktyce.
Do aparatu producent przewidział adapter FTZ (taki sam co do Z 7) z bagnetu Z na F co sprawia, że z tym nowym możemy połączyć każdego przedstawiciela rodziny Nikkor F i obiektywy producentów niezależnych.

 

Nikon Z 6 - przystępniejszy cenowo bezlusterkowiec Nikona - TEST Foto-Kurier 1-2/19

 

Wszystkie elementy korpusu zostały wykonane z tą samą starannością co w Z7. Mocowania pokryw zaślepek, podobnie jak w Z7, są na stałe związane z korpusem, dzięki czemu nie musimy się obawiać o ich zgubienie. Równie dobrze zabezpieczone są gniazda komunikacyjne Sony A7III. Intuicyjność i szybkość obsługi poprawia zdecydowanie ekran dotykowy. Za estetykę wykonania Nikon Z 6 uzyskuje 5,25 punktu, za ergonomię 5,9 (brak ekranu osadzonego na przegubie). Ocena za intuicyjność jest taka sama jak w przypadku Nikona Z7 – 6 punktów.

 

czytaj dalej…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*